Mistrzynią została 18-letnia Kamila Kornet, uczennica liceum im. Cervantesa. Dziesięciostronicowy tekst o geologii przeczytała w 28,6 sekundy.
Mistrzostwa Mazowsza, które są eliminacją do zawodów ogólnopolskich, zorganizowano w Akademii Nauki przy Nowogrodzkiej. Podobne eliminacje odbyły się w kilku miastach wojewódzkich.
W Warszawie uczestniczyło w nich 21 osób. Musiały one szybko przeczytać tekst o geologii, a następnie odpowiedzieć na 20 pytań tekstowych sprawdzających jego zrozumienie. Przeciętny człowiek czyta z prędkością 200-250 słów na minutę - mówi Tadeusz Buzarewicz z Akademii Nauki. Aby kilkakrotnie zwiększyć szybkość czytania, trzeba ukończyć kurs. To kombinacja ćwiczeń poprawiająca pracę oka, poszerzających pole widzenia, koncentrację, wyobraźnię. Codziennie trzeba ćwiczyć dwie-trzy godziny - tłumaczy Tadeusz Buzarewicz. Kamila przeczytała tekst w 28,6 sekundy i odpowiedziała na 11 z 20 szczegółowych pytań. Oznacza to, że przeczytała go z prędkością 6139,62 słowa na minutę. Zwyciężczyni jest uczennicą LO im. Cervantesa. Już w ubiegłym roku została mistrzynią Mazowsza, a w czerwcu tego roku mistrzynią w zapamiętywaniu. Będzie reprezentowała Mazowsze na mistrzostwach Polski, które zostaną rozegrane 9 września. - „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza czytałam w półtorej godziny – mówi Kamila . – Nauczyciele wiedzą o tym, że szybko czytam, ale nie zadają mi więcej lektur niż innym –mówi. Szybciej od Kamili przeczytała faworytka zawodów – mistrzyni rozegranych kilka dni temu mistrzostw „Gazety” Dagmara Schacht. Dagmara przełożyła tylko kartki, czyta bowiem fotograficznie. Pochłonięcie tekstu zajęło jej niewiele ponad 6 sekund. Dla porównania inni uczestnicy mistrzostw czytali go trzy - cztery minuty. Oznacza to, że czyta z prędkością ok. 50 tysięcy słów na minutę - mówi Tadeusz Buzarewicz. Dagmara jednak słabo napisała tekst , na 20 pytań prawidłowo napisała na pięć. Zajęła szóste miejsce. – Powinna dwa-trzy razy przeczytać tekst. Ukończyła kurs zaledwie kilka tygodni temu, nie ma doświadczenia, trochę się spaliła - mówi jeden z trenerów Akademii Nauki. Marek Kozubal 27.08.2001 Gazeta Wyborcza |